Święto plonów w Kotorzu Wielkim

Dożynki Gminne, czyli święto mieszkańców naszej gminy, bo to nie tylko rolnicy dziękują za plony i obfitość łask Bożych, odbyły się w Kotorzu Wielkim, w ostatni weekend sierpnia. Pogodę mieszkańcy Kotorza zamówili wyśmienitą. Obchody dożynkowe rozpoczęły się już o godz. 11 w… Turawie. Tak, to nie pomyłka. To właśnie w Turawie na boisku przy gimnazjum zorganizowany został turniej piłkarski, w którym wzięła udział drużyna z partnerskiej gminy Dřevohostice. Oprócz ekipy z Czech, swoich sił próbowali: Oldboys Kotórz Mały, gościnnie drużyna Oldboys Coroplast Dylaki oraz rozgrywająca swój pierwszy mecz drużyna Urzędasów z Turawy. Postawiliśmy na gościnność i rywalizację wygrali goście z Czech strzelając Urzędasom gola w ostatnich sekundach meczu. Trzecie miejsce przypadło drużynie z Dylak, a na zaszczytnym czwartym miejscu uplasowali się oldboje z Kotorza Małego. Po rozgrywkach udaliśmy się do Kotorza Wielkiego, gdzie o godz. 16:00 rozpoczęły się właściwe obchody święta plonów. Gości powitał Wójt gminy Turawa Waldemar Kampa oraz gospodyni całej imprezy Sołtys wsi Kotórz Wielki Monika Twardawska. Pierwszy dzień dożynek to tradycyjnie już przegląd zespołów folklorystycznych działających na terenie gminy Turawa, który rozpoczęła orkiestra dęta OSP z Węgier, następnie wystąpił zespół dziecięcy Sonnenkinder z Kotorza Małego. Po nich na scenie zaprezentowały się zespoły Wengerner Echo oraz Heimatglocken. Następnie gości bawił Duet Karo, zaproszony specjalnie na imprezę dożynkową. W tym roku na dożynkach zaprezentował się również Klub seniora. Wśród artystów tego zespołu można było dostrzec kilka pokoleń, co jest bardzo miłym elementem działalności seniorów. Z Dřevohostic przyjechali do nas nie tylko piłkarze, ale też zespół taneczny, który zaprezentował kilka tańców folklorystycznych. Występ ten bardzo podobał się gościom siedzącym w namiocie dożynkowym. Jako ostatnie w tym dniu wystąpiły Jaźwinki z Bierdzan, które tańcząc i śpiewając, jak zwykle znakomicie zabawiały publiczność. Sobotni, pierwszy dzień, kończyła zabawa dożynkowa do późnych godzin nocnych.

Drugi dzień święta plonów rozpoczęła poranna msza św. dziękczynna w kościele w Kotorzu Wielkim. Z kolei już od 12:30 zaplanowano zbiórkę korowodów i mieszkańców, którzy o 13 - ej rozpoczęli uroczysty przemarsz ulicami Kotorza Wielkiego wprost pod namiot na terenach Klubu Pod Lipą. Uroczystego otwarcia dokonał Wójt gminy Turawa oraz Sołtys Monika Twardawska. Korony dożynkowe poświęcił ksiądz Rajmung Kała, dziękując Bogu za łaski, za plony i prosząc o zdrowie mieszkańców i siłę do pracy. Następnie starostowie dożynek Pani Edeltrauda Palmer oraz Pan Bernard Ciasto wręczyli wójtowi chleb – symbolizujący pracę i szacunek do innych, z prośbą by go dobrze dzielił między wszystkich mieszkańców gminy, co też wójt obiecał czynić. Kolejnym, ważnym wydarzeniem było symboliczne złożenie przez panią sołtys oraz wójta podziękowań radnym za ich pracę na rzecz lokalnej społeczności. Po tym wydarzeniu, jak co roku, wręczono mieszkańcom statuetki za sukcesy w pracy, nauce, sporcie, pracy społecznej i promocji gminy.

W naszych gminnych uroczystościach brali również udział zaproszeni goście z partnerskich gmin Saalfelder Höhe i wspomnianych już wcześniej Dřevohostic, którzy złożyli podziękowania za zaproszenie, gościnę i dobrą zabawę. Tradycyjnie odbył się konkurs koron żniwnych, który zakończył się sprawiedliwym remisem, a także nagrodzono uczestników śmiesznych korowodów. Kolejnym punktem programu było wręczenie nagród zwycięzcom konkursu Turawskie ogrody.

Po części oficjalnej przyszedł czas na biesiadowanie przy akompaniamencie i żartach zespołu Piotra Szefera, Duetu Fenix, Julii Ledwoch oraz zespołu tanecznego z Czech i Raszowej. Wcześniej jednak wystąpiły dzieci z przedszkola w Kotorzu Małym. Imprezę prowadził niezawodny Marcin Wilczek. Wieczór oraz uroczystości dożynkowe kończyła zabawa taneczna.

Bardzo dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym we wzorową organizację dożynek. Mieszkańcom gminy dziękujemy za udział w naszym wspólnym święcie, a wszystkim sponsorom za pomoc, bez której ciężko by było zorganizować dwa dni wesołej zabawy.

Adam Bochenek