Kapliczka w Trzęsinie
Jedną z najstarszych kapliczek w parafii Osowiec - Węgry, jest kapliczka znajdująca się w Trzęsinie. Kapliczka ta umiejscowiona jest w środku miejscowości, obok młyna. Najprawdopodobniej wybudowana była w 1808 roku przez Matijasa Adamca, który przybył do Trzęsiny z Turcji. W Trzęsinie osiadł na młynie i tam właśnie na uboczu jego gruntów przydomowych stoi Kapliczka - dzwonnica. Posadowiona jest na fundamencie o wymiarach 220x220 cm, a wysokość jej dochodzi do 6 metrów. Podzielona jest na 5 części, z czego każda oddzielona jest od siebie gzymsem o grubości 20 cm, im wyżej tym zmniejsza swoje wymiary u postawy o 2 cm. Murowana jest z cegły na zaprawie wapiennej, w całości otynkowana zaprawą wapienną i pomalowana na biało farbą emulsyjną. Pierwsza część od dołu jest pełna. Nad pierwszym gzymsem znajduje się część o wysokości 106 cm, w której znajduje się wnęka zakończona półkoliście. Boki wnęki dla upiększenia wykończone są jakby filarkami o wysokości 50 cm i średnicy 10 cm. We wnętrzu tej wnęki za przeszklonymi drzwiczkami, osadzonymi w drewnianej ramie znajduje się wyrzeźbiona z drewna i osadzona na czterech nóżkach figurka św. Jana Nepomucena wysokości 73 cm. Nad następnym gzymsem wznosi się trzecia już część o wys. 105 cm. W tej części znajdują się trzy płytkie wnęki; dwie z boków, puste w środku. Natomiast wnęka od frontu o wysokości 94 cm mieści obraz Matki Boskiej w otoczeniu aniołów, który podarował ok. roku 1900 pan Johan Madera. Nad trzecim gzymsem znajduje się dzwonnica o wysokości 120 cm. W dzwonnicy znajdują się trzy owalne otwory, od czoła i dwóch boków o wysokości 117 cm i szerokości 41 cm. Wewnątrz dzwonnicy znajdują się dwa koziołki drewniane, na których zamocowany jest na poprzecznej belce dzwon o wysokości 26 cm i średnicy u podstawy 30 cm. Na poprzecznej belce drewnianej obok kutych metalowych obejm wyryta jest data 1808. Dzwon pomalowany jest srebrzanką i widnieje na nim napis: "Fondatoris. Walentin. Skiba. Schloser. Turawa. Anno.1808". Nad dzwonnicą znajduje się dwuspadowy dach pokryty dachówką cementową. Z czoła znajduje się murowany szczyt, a od tyłu pod dachem wypełnienie murowane z małą wnęką. Na samym szczycie znajduje się mały metalowy krzyż wykonany ze skobla od stodoły. Kapliczka ta pełniła i pełni do dziś funkcję dzwonnicy i odbywały się przy niej nabożeństwa majowe i niedzielne w czasie, gdy Trzęsina należała jeszcze do parafii w Kotorzu Wielkim. Do dnia dzisiejszego funkcjonuje jeszcze określenie, że "w św. Jana Nepomucena Trzęsina ma odpust". Przez dłuższy okres czasu nie było przy tej kapliczce żadnych nabożeństw, jednak zaczęto je odprawiać od 1997 roku. Mówią mieszkańcy, że "są to uroczyste nieszpory". Nabożeństwa rozpoczyna się pieśnią do patrona miejscowości św. Jana Nepomucena "Święty Janie Nepomucki...". Kiedyś w kapliczce dzwoniono na Anioł Pański o godzinie 6.00, 12.00, 18.00, a zimową porą o 17.00. Istniała kiedyś funkcja dzwonnika, który był opłacany przez gromadę Kotórz Wielki pod jednym warunkiem; nie można było dzwonić przed gradobiciem. Jak głosi legenda, dzwonek ma taką moc, że przepędza chmury, a to mogłoby przenieść skumulowane gradobicie na inną miejscowość i tam doprowadzić do większych strat. Aby więc chmury bardziej się rozproszyły nie wolno było dzwonić.
Jerzy Farys
Data publikacji: 27-06-2006 09:31
Data modyfikacji: 16-02-2015 11:00